... ale może mi ktoś wyjaśnić lub przedstawić swoją interpretację zakończenia? Reżyser mówi w wywiadach, że ludzie "czasem nie rozumieją zakończenia". Pytam więc, jeśli to takie oczywiste, o co chodziło na dobrą sprawę? Poruszono wiele wątków, które w mojej opinii nie tworzą spójnej i jasnej (ba, nawet intrygującej)...
więcejFilm został wygwizdany w Cannes na pierwszym pokazie dla prasy, przyjęty na chłodno podczas drugiego, a po trzecim seansie otrzymał owacje na stojąco. O co chodzi? Nie wiem, bo to przyzwoite kino, o którym można powiedzieć trochę dobrego, można też powiedzieć trochę złego. No dobra, więcej jak trochę...
Jego...
Efektów brak, wartkiej akcji brak, ale w zamian za to bardzo dobre kino offowe. Świetna Stewart, świetne zdjęcia. Kino niejednoznaczne i psychologiczne. Polecam
tak, zwymiotowała ektoplazmą. Ektoplazma na chwilę wisiała w powietrzu i też zniknęła". Jak pamięć o tym filmie. Cytat stulecia, jakby nie było:)
Funkcjonariusz policji czy, mający swoje 5 minut w końcówce, Edwin to poziom aktorstwa a'la Trudne sprawy/Ukryta prawda, zresztą Ingo niewiele lepiej. Na tym tle rzeczywiście rysuje się majestat, dojrzałość i wyrazistość Kristen Stewart. To wszystko w obrazie, który jest zlepkiem historii (napisanych w deszczowy dzień...
więcejNa premierze w Cannes pojawiały się buczenia, ale recenzenci podzieleni, co przy gatunku kina dziwnego thrillera oraz w przypadku tak nierównego twórcy nie jest niczym zły. A i Stewart dobrze już wypadła u Assayasa w "Sils Marii".
nie lubię horrorów, nie lubię w kinie motywów ezoterycznych, paranormalnych; sceny z duchami w tym filmie są złe, kiczowate, hollywoodzkie w najgorszym tego słowa znaczeniu... mogłoby ich nie być, twórcy mogli położyć większy nacisk na niuanse psychologiczne, zamiast spirytystyczne; nota bene - sceny z Wiktorem Hugo to...
więcejI nie dowiedziałbym się o tym, gdyby nie skrzypiące drzwi w sypialni. Czasem gdy z niej wychodzę i zostawiam drzwi otwarte, po chwili słyszę przeciągłe "iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii", odwracam się i już są przymknięte. Zauważyłem też, że niekiedy pewne przedmioty znajdują się w innym miejscu niż je zostawiłem (a mieszkam...
Może nie było to jakieś mega wyjątkowe kino i czasami uwidaczniał się przerost formy nad treścią, to jednak źle tego kina się nie oglądało. Był to taki melancholijny obraz, trochę zagmatwany trochę niedopowiedziany,czasami banalny, taki snujący się kłębek bliżej nie określonych reżyserskich myśli.
Pewnie nie każdemu...
Mi się osobiście podobał, choć z początku po negatywnych komentarzach byłam nieco nastawiona neutralnie, jednak po obejrzeniu to się zmieniło. Film jest nietypowy,ma wiele wątków, specyficzny klimat, który wciąga widza. Kristen na plus.
Nurtuje mnie zbijanie szklanek i osoba / zjawa, która pojawia się w domu Lary,...
Twórcy tego filmu pojechali po bandzie, ale w dobrym stylu, bez epatowania, nadmiernej egzaltacji, kontrowersji (jak choćby przy okazji dość niesmacznego/ wymiotnego Elle). To, co wydawało się niemożliwe na papierze, o dziwo udało się w filmie — połączenie kilku kompletnie różnych od siebie opowieści, konwencji, stylów...
więcej